Nareszcie wróciłam na Długą!
Pamiętam swój zachwyt „Klątwą Lutnisty”! A potem kolejny „Buntem Chimery”! Tak bardzo tęskniłam! I wreszcie znów znalazłam się w Warszawie w XVII, w XVIII, w XIX, w XX wieku i obecnie! Spotkałam starych znajomych, poznałam nowych bohaterów! Byłam na dworze króla Stanisława Augusta, i słyszałam jakich rad udzielał Jan III Sobieski, widziałam początek kariery Poli Negri i słyszałam Stonesów na Narodowym.
Bo, moi drodzy, Hotel Varsovie opowiada o ludziach, o zajeździe – hotelu na ulicy Długiej, ale przede wszystkim o Warszawie.
Tło wydarzeń fabularnych jest tak misternie utkane przez Autorkę, że oczami wyobraźni widzimy Stare Miasto ledwo podnoszące się z ruin po potopie szwedzkim, by za moment spacerować, właśnie przepięknie urządzanym, Parkiem w Łazienkach. Widzimy Krakowskie Przedmieście jak z obrazów Canaletta, albo jak z opisów Prusa. Czasem pod nosem czuć smród rynsztoka, czasem przesadną moc francuskich perfum. A chwilę potem owiewa pęd wiatru. To współczesne miasto, za którym nie nadążają jego mieszkańcy.
Najpiękniej oddany hołd i wyrażona miłość do Warszawy.
A jednocześnie pasjonujące, wciągające historie prowadzących hotel Varsovie rodzin Żmijewskich i Szpakowskich. Niezwykły karzeł Franciszek, okrutna i pozbawiona cienia ludzkich odruchów Karolina. Bezlitosny i chciwy Maurycy, i nieszczęśliwy, a o dobrym sercu Antoni. I wszystkie cudowne kobiety walczące o trwanie hotelu, czasem z potrzeby serca, czasem z poczucia obowiązku, dla chleba.
Parada charakterów, przeplatanka zdarzeń. Historie przygodowe, miłosne, szpiegowskie, kryminalne… a i pewne fakty, postaci historyczne, zdarzenia. Opowiedziane szeptem na ucho, w tajemnicy, bądź plotkarsko na salonach, gdzie indziej powtarzane, przekazywane, przypomniane. Nic tylko czytać! Pochłaniać!
Och, gdyby tak były pisane podręczniki historii!
Historia Hotelu Varsovie w trzech tomach przeplata się, kręci między wiekami. Każdy tom można czytać odrębnie, ale warto przeczytać wszystkie, bo każdy wciąga po uszy, by na końcu zostawić czytelnika ze zdziwieniem „to koniec?”.
Pani Sylwio! Po raz kolejny zabrała mnie pani do Warszawy, której już nie ma, a która dzięki pani książkom ożywa w mojej głowie! A opis współczesnej, pędzącej oszołomił mnie! Żyję w tym pędzie, ale za nic nie umiałabym tak ubrać tego w słowa.
Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję!
Absolutnie polecam!
Za możliwość przedpremierowego spaceru po Warszawie, od siedemnastowiecznej po wczorajszą, dziękuję Wydawnictwu WAB!
Tytuł: Hotel Varsovie. Królewski szpieg
Autor: Sylwia Zientek
Wydawnictwo: WAB
Moja ocena: 10/10
DATA PREMIERY: 18.09.2019
