Close

„Morderstwo ma motyw” – Francis Duncan – RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

Małe miasteczko na brytyjskiej prowincji. Mieszkańcy postanawiają, dla zdobycia funduszy na cele charytatywne, wystawić sztukę teatralną. Obsadzili role, zarówno aktorskie, jak i techniczno – administracyjne, i próby idą pełną parą. Aż pewnego wieczoru zostaje zamordowana powszechnie lubiana współorganizatorka przedstawienia.

I całe miasteczko zaczyna niesłychanie emocjonalnie przeżywać sytuację. Wszyscy podejrzewają wieloletniego przyjaciela ofiary, który w sztuce gra mordercę.

Wątki scenicznego dramatu zdają się odgrywać zbyt dużą rolę w rzeczywistych wydarzeniach aby można to było uznać za przypadek.

Mordecai Tremaine, emerytowany właściciel kiosku, który dzień po zbrodni przybył do Dalmering na wakacje, na prośbę przyjaciół realizuje tu swoje detektywistyczne pasje. Analityczny umysł, zdolność obserwacji i identyfikacji uczuć targających innymi ludźmi, pozwala mu na odkrywanie tajemnic i rozwiązywanie zagadek kryminalnych. Ponieważ zdarzało mu się już udzielać wsparcia policji, ma zaprzyjaźnionego inspektora Scotland Yardu, wymiana informacji z którym pozwala mu na osiąganie znakomitych wyników.

A jak to bywa w małych, sielskich wioskach, każdy ma jakąś tajemnicę. Każdy chce aby „jego trup” pozostał w „jego szafie”.

Mordecai Tremaine powoli odkrywa motywy działań poszczególnych członków społeczności, ale nie udaje mu się zapobiec kolejnym dramatom.

Bardzo klasyczny kryminał. Nie ma pościgów, strzelanin, „zabili go i uciekł”. Jest cudowna atmosfera angielskiej wioski, wręcz widzę zielone trawniki, kamienne domy, pub, panów i panie w zielonych i brązowych tweedach…

Tajemnice, strachy, klimat narastającego lęku mieszkańców też przedstawiony bardzo ładnie. I finałowa scena – jak z klasycznego Poirota.

Muszę przyznać, że bardzo wciągnęło mnie „Morderstwo ma motyw”! Liczę na wydanie kolejnych książek, zapomnianego i niedawno ponownie odkrytego dla czytelników, autora. Tak, Francis Duncan w latach 1930 – 1950 wydał ponad 20 kryminałów. I teraz został odkryty na nowo! Mam nadzieję, że i dla polskich czytelników!

Tytuł: Morderstwo ma motyw

Autor: Francis Duncan

Wydawnictwo: Zyska i s-ka

Moja ocena 8/10

Data premiery: 20.05.2019

Za możliwość przedpremierowego zanurzenia się w odmętach śledztwa dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

452 594 thoughts on “„Morderstwo ma motyw” – Francis Duncan – RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

  1. ależ to była przygoda! sielsko, anielsko, a jednak z trupem 😉 czekam na kolejne, a w międzyczasie koniecznie muszę nadrobić „morderstwo na święta” 😉

    1. Klimacik jak u Agathy no nie? Emerytowany właściciel trafiki a jakby mały Belg z wąsikiem!

        1. Spróbuj! Ja wiele lat nie znałam, jak wpadłam w amok to chyba przeczytałam wszystko ciągiem, a trochę napisała!
          Ale warto!

Leave a Reply

Your email address will not be published.

© 2024 Co Aśka przeczytała... | WordPress Theme: Annina Free by CrestaProject.