„Dywan z wkładką” – Marta Kisiel
Uprzejmie zawiadamiam, że potwierdzam zdanie Magdaleny Witkiewicz. „Czułam się jakbym czytała Joannę Chmielewska”! Wiele różnych komedii kryminalnych czytałam, różnych autorów,…
Uprzejmie zawiadamiam, że potwierdzam zdanie Magdaleny Witkiewicz. „Czułam się jakbym czytała Joannę Chmielewska”! Wiele różnych komedii kryminalnych czytałam, różnych autorów,…
Tęskniłam za Kiślowersum. I choć do tej pory moim niekwestionowanym ulubieńcem był mały, kichający Anioł w bamboszkach, to muszę przyznać,…
Nie lubię opowiadań. Nooo, ale są wyjątki! Bo kocham i wielbię Martę Kisiel! I myślę, że jak zacznie pisać fraszki,…
Witajcie w Kiślowersum. I jego podświecie – Lichowersum, bo Ałtorka (tak, to nie błąd, kto wie, ten wie) potrafi tworzyć…
Wróciłam wczoraj z Targów i chwilę zastanawiałam się co czytać. Wziąć coś z nowych łupów czy ciągnąć ledwo napoczętego Chmielarza…
Zaczyna się jakby smętnie i ponuro. Od pogrzebu. Potem się okazuje, tu nie ma nic smutnego, raczej kamień z serca.…