Close

„Uwierz w Mikołaja” – Magdalena Witkiewicz

Uwierz w Mikołaja

Właśnie ustawiłam dynię na oknie, przygotowałam cukierki dla przebierańców i przystępuję do napisania opinii o książce świątecznej!

Ale skoro Autorka napisała ją w środku lata (pamiętam letnie relacje z kaszubskiego domku, z jeziorem za drzewami) i udało jej się uzyskać taki zimowy i świąteczny klimat, to co mnie tam jakaś dynia i cukierek albo psikus!

Ta książka Magdy wpisuje się w jej ciepłe, miłe i zabawne historie! Z obowiązkowym szczęśliwym zakończeniem!

Mamy tu wszystko co potrzebne do stworzenia takiej bajki! Wiele zróżnicowanych postaci, w różnym stopniu zagubionych w życiu.

Małżeństwo z wieloletnim stażem, które przede wszystkim zapomniało jak rozmawiać, cieszyć się sobą i małymi rzeczami, z których składa się życie. Są dobrzy dla innych, a nie umieją okazać ciepła sobie i najbliższym.

Dziewczynę, która popełniając błędy na początku dorosłości, wmówiła sobie, że za to musi pokutować już zawsze, i drugą, która po prostu przed wszystkim ucieka. Chłopaka, który wybrał bardzo poważnie i odpowiedzialnie, ale i tak czuje się zagubiony, i drugiego, który w szaleńczym pędzie życia, sam nie wie czego chce.

I grupę przesympatycznych starszych ludzi, którzy też trochę pogubili wątki, ale życie zawsze może mieć dla nich jakąś niezwykłą niespodziankę! A może spodziewankę?

Wiedzą czego od życia potrzebują w tej opowieści tylko dwie osoby: mała dziewczynka, która marzy i starsza pani, która się wybiera.

O czym marzy mała Zosia? I dokąd wybiera się pani Eleonora?

Jak zwykle Autorka wprowadza klimat jednocześnie wzruszający i zabawny. Czytelnik na przemian wybucha śmiechem i mruga oczami, bo jakoś tak mokro wkoło rzęs. Jest i zimno – bo przecież zasypało śniegiem, i ciepło – bo kominek grzeje! I chłodno, głodno i nieprzyjemnie – bo codzienność Ani jest okropna, i bardzo miło – bo babcia Helenka dba o zapasy i uczucia. I zwyczajnie smutno – bo Sabina jest niezwykle samotna, i z ognistym przytupem – bo Jagoda to jak coś powie!

Cudowna świąteczna opowieść! Sweter w norweski wzór, ciepłe skarpety, kubek z reniferem pełen kakao (kawy/herbaty – jak kto woli) i celebrować radość życia, małych chwil, wielkich marzeń! Cieszcie się niespodziankami i spodziewankami! Budujcie atmosferę na nadchodzące święta!

I pomyślcie komu można tę książkę sprawić jako prezent pod choinkę! Jest idealna!

PS. A na rondzie w Żukowie korek jest na pewno również w Wigilię wieczorem. Tam zawsze jest korek!

PS2. Zaczynam oszczędzać, chcę kiedyś zamieszkać w Happy Endzie ?Tam mają rewelacyjną herbatkę z kaktusa ? A w sumie to idealna sceneria dla następnych książek ?!

Tytuł: Uwierz w Mikołaja

Autor: Magdalena Witkiewicz

Wydawnictwo: Filia

Moja ocena: 9/10

Leave a Reply

Your email address will not be published.

© 2024 Co Aśka przeczytała... | WordPress Theme: Annina Free by CrestaProject.