![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2022/06/img_6420-1024x1024.jpg)
Jest w felietonach Anny Dziewit – Meller coś niezwykłego. Pisząc o rzeczach budzących w naszym społeczeństwie kontrowersje, nie budzi agresji, nie jątrzy. Zmusza do myślenia, czasem wzrusza, czasem rozbawia. Zwraca uwagę na rzeczy, które umykają, lub takie które gdzieś w człowieku siedzą, uwierają ale z wszechobecnego braku czasu i pędu życia, obojętniejemy na nie. Uwiera, ale przyzwyczajeni do uwierania, zapominamy, że mogłoby nie uwierać. Albo przestajemy to czuć, ranka się zabliźnia, skóra twardnieje.
I wtedy świetnie robi na głowę takie wiaderko cudzych spojrzeń na te sprawy – znane, bolesne, dziwne, śmieszne – o których istnieniu pozwoliliśmy sobie zapomnieć.
![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2022/06/img_6389-scaled.jpg)
Te felietony przypominają, ale nie złoszczą, nie budzą wściekłości na „tych innych”, „złych” albo nawet „gorszych” bo mających inne zdanie. Raczej otwierają oczy na przyczyny różnic. I bezsens często tkwiący u ich podstaw.
Jestem jak Autorka kobietą, ciut starszą, pamiętam czas przewrócenia do góry nogami rzeczywistości, zmian w szkołach, pracy rodziców, dorastałam w tym chaosie. Potem szaleństwo pierwszej pracy, małżeństwo, kredyt na mieszkanie i zadziwiające stworzenie – dziecko, styczność z systemem edukacji z pozycji innej niż uczeń. Oburzenie na świat i ludzi wokół. Zadziwienie ich innością.
Nie jestem Ślązaczką, jestem mazowieckim kundelkiem z korzeniami wszędzie wokół. Nie jem mięsa, segreguję śmieci i mam za wysokie wymagania wobec siebie, kocham serial „7 życzeń” i jestem Rejaczką. Jestem feministką i staram się tak wychowywać córkę.
![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2022/06/img_6386-1-1-scaled.jpg)
Praktycznie w każdym z felietonów odnalazłam cząstkę siebie i zobaczyłam mój świat w lustrze. Czasem nieco krzywym, a czasem to świat jest krzywy, a soczewka Autorki go naprostowuje.
Felietony ukazujące się w Tygodniku Powszechnym i Polityce w okresie 2017-2021 wtedy wskazywały i uwypuklały aktualne sprawy, podkreślały dramaty, wyśmiewały absurdy. Przerażające jest jednak to, że ówczesne, przy dzisiejszym stanie świata, są takie delikatne i łagodne. Teraz jest jakby… gorzej? A może znowu tylko inaczej?
Polecam Wam ten znakomity zbiór. Bawi, uczy, śmieszy, rozczula i zmusza do zastanowienia. Jaki jest ten świat, mój, mojej rodziny, mojej bańki społecznej, i szerzej nasz krajowy i cały globalny….
![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2022/06/img_6397-1-1-scaled.jpg)
Żywy język, znajome realia, inne spojrzenia, albo takie same, do czytania ciągiem i pojedynczo.
Będziecie zadowoleni!
Tytuł: Darcie pierza
Autorka: Anna Dziewit-Meller
Wydawnictwo Literackie
Moja ocena: 9/10
Dziękuję Wydawnictwu Literackiemu za egzemplarz do recenzji.