Close

„Do trzech razy śmierć” – Alek Rogoziński


Czy ja już kiedyś nie wspominałam, że lubię pana Rogozińskiego za nieskrywaną fascynację i zaczerpnięcia z Chmielewskiej? „Wzrostu siedzącego psa” ????? „niech głęboko oddycha – pomoże jej to? – nie, ale zajmie się tym i jej przejdzie” (w oryginale „Wszyscy jesteśmy podejrzani” było „mu” o histeryku Włodku). Oraz scena w której bohaterka wygląda jakby jej ktoś rozłupał głowę siekierą („Wszystko czerwone”). No i smaczek nad smaczki „ruszyły kurcgalopkiem”! Dzięki panie Alku za utrzymywanie tego ukochanego przeze mnie słownictwa przy życiu!

A poza tym „Do trzech razy śmierć) to klasyczna zagadka zamkniętego pokoju, lubiana przez wielką Agathę (na poważnie) oraz wielką Joannę (na niepoważnie) nieźle się udała również panu Rogozińskiemu.

Odremontowany na luksusowo i nowocześnie zabytkowy dworek jest miejscem zlotu pisarek spod znaku literatury raczej bardziej rozrywkowej niż pięknej. Nikt nie wie kto i po co zwołał to towarzystwo. Każdy z zaproszonych coś ukrywa albo chce odkryć a małym światkiem rządzą bardziej animozje niż przyjaźnie.

Trochę jest to satyra na środowisko, jak rozumiem, blisko znane autorowi. Rzeczywiście w polskiej literaturze lekkiej, łatwej i przyjemnej królują kobiety. Być może autorki z rzeczywistości będą potrafiły porozpoznawać w postaciach z książki siebie i swoje koleżanki?.
Sama zbrodnia trupami się ściele, główna bohaterka nieco chaotycznie ale raczej z fartem tropi ślady, wyciąga zeznania, znajduje zwłoki i unika niebezpieczeństw.
Sprytni pomocnicy, bardzo przystojny policjant (szkoda by było, gdyby taka postać się zmarnowała, więc to komisarz Darski z przygód Joanny i Beaty z „Ukochanego…” i „Morderstwa…”), tajemniczy dworek i otaczające go bagna i odludzia.
Kto zabił pierwszą, drugą… ile tych ofiar? Jakie były motywy? Tajemnica sprzed lat, zazdrość konkurencji, szantaż a może prozaiczne miłość, nienawiść, pieniądze?

Polecam! Trochę straszno! I bardzo śmiesznie!

Tytuł: Do trzech razy śmierć
Autor: Alek Rogoziński
Wydawnictwo: Filia Mroczna Strona
Moja ocena: 8/10

Leave a Reply

Your email address will not be published.

© 2024 Co Aśka przeczytała... | WordPress Theme: Annina Free by CrestaProject.