Close

„Ptasznik” – Marek Stelar

Marek Stelar pisze książki, które się połyka. Wciągają czytelnika bez reszty Znakomite są zarówno kluczowa zagadka, niezwykłe tło, jak i genialnie obmyśleni bohaterowie.

Tym razem spotykamy tych, których już mieliśmy okazję poznać, ale jeśli ktoś nie czytał książek z ich postaciami, nie będzie czuł zagubienia. Natomiast wszyscy, którzy po dylogii z Iwoną Banach („Wybrana”, „Przegrana”), jeszcze nie pogodzili się z koszmarem, który przetoczył się przez jej życie, powinni koniecznie przeczytać „Ptasznika”.

Zacznijmy od zagadki, która jest znakomicie skonstruowana, czytelnik śledzi jak rozwijają się jej wątki łączące wielkie, niekoniecznie w pełni legalnie zarobione pieniądze, służby specjalne z czasów słusznie minionych, i współczesne niecne interesy i żądze władzy. A w efekcie dostajemy ofiary zamierzone i przypadkowe. I co jest najciekawsze, że gdy w pewnym momencie zasięg sprawy wydaje się być ogromny, to końcowe rozwiązanie zaskakuje minimalizmem. Majstersztyk!

Tradycyjnie u autora drobiazgowo odmalowane jest tło, w którym dzieje się akcja. Przystań, łódka, ulewa i czytelnik czuje się „zawilgocony”. Za chwilę jest brudny w Goleniowie. Potem wrażenie na nim robi elegancki biurowiec w Hamburgu, „złoty a skromny” minimalistyczny wystrój gabinetu prezesa, staje w oczach tak samo wyraźnie, jak berlińskie mieszkanie starszej pani. Obrazowość to kolejna zaleta pisarstwa Stelara.

No i wisienka na tym torcie, bohaterowie. Skomplikowane historie, niejasne powiązania, bardzo niejednoznaczne charaktery. Niektórzy sami dokonywali swoich wyborów życiowych, kolejni płacą za wybory rodziców. Nie ma tu ludzi głaskanych po głowie przez życie. Każdemu jakoś ono dokopało, wcześniej, później, teraz. Budzą sympatię, współczucie lub odrazę i wściekłość. Nikt nie jest nijaki.

Podsumowując, Marek Stelar w znakomitej formie! Czytajcie „Ptasznika”!

Ja już czekam na kontynuację!

Tytuł: Ptasznik

Autor: Marek Stelar

Wydawnictwo: FILIA

Moja ocena: 9/10

Data premiery: 28.02.2024

Wydawnictwu Filia dziękuję za egzemplarz recenzencki.

Leave a Reply

Your email address will not be published.

© 2024 Co Aśka przeczytała... | WordPress Theme: Annina Free by CrestaProject.