Książki o Warszawie, związane z Warszawą, lub z akcją w Warszawie, w naszym domu lęgną się w tempie niesłychanym. Nieplanowane, niespodziewane i nie umiemy się oprzeć ich zakupowi.
Jedną z takich książek jest „Rzeczy warszawskie z dreszczem”.
Zestaw opowiadań o przedmiotach. Związanych, znalezionych, wyprodukowanych bądź należących do mieszkańców Warszawy. Tyle, że nie prawdziwa historia tych przedmiotów jest tu najważniejsza. Choć ona też zawsze jest przytoczona w krótkiej notce. Te warszawskie rzeczy zainspirowały autorów do dopisania im kryminalno – dreszczowego tła.
I to jest świetny pomysł!
Każde opowiadanie jest inne, ale w każdym snuje się warszawski duch.
Każda rzecz ma dopowiedzianą jakąś legendę, na tyle prawdopodobną, że czemu nie uwierzyć…
Jedne są bardziej kryminalne, jak seria o komisarzu Nawrockim, inne nieco nadnaturalne, opowieść o papierośnicy, w niektórych wszystko domyka dowcip, jak w tej o sosjerce.
Wszystkie spełniają swą misję, zaciekawiają swą prawdziwą historią oraz zachęcają do odwiedzenia Muzeum Warszawy.
Podtytuł głosi, że jest to pozycja dla młodych dorosłych. Jestem w takim razie młodym dorosłym, bo „Rzeczy warszawskie” podobały mi się niesłychanie! I nie mogę się już doczekać otwarcia Muzeum Warszawy w nowej odsłonie.
Koniecznie powędruję tam zobaczyć pewną sosjerkę! ?
I kolumnę Zygmunta!
Tytuł: Rzeczy warszawskie z dreszczem
Autor: Jarosław Klejnocki, Hubert Klimko – Dobrzaniecki, Joanna Olech, Łukasz Orbitowski
Wydawnictwo: Muzeum Warszawy
Moja ocena 8/10