![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2022/11/img_0080-1-1024x1024.jpg)
„Schronisko, które przestało istnieć” przeczytałam kilka tygodni temu, kusiło zewsząd, okładka ciągle wpadała mi w oko, tytuł pociągał zagadkowością. Gdy tylko po nią sięgnęłam, ta historia natychmiast mnie wciągnęła, a opisy szlaków i miejsc spowodowały, że wujek google zagotował mi się w telefonie. Zdjęcia, mapy, stare pocztówki… wyciągałam nawet stare przewodniki po Sudetach czy numery National Geographic z półek…
Gdy niedawno Legimi zaproponowało mi poprowadzenie rozmowy z autorem, z zachwytem przyjęłam propozycję, i w efekcie ten weekend ponownie spędziłam w chłodzie, nad Śnieżnymi Kotłami.
![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2022/11/img_0079-1024x1024.jpg)
W listopadzie 2004 roku młody stomatolog Maksymilian przyjeżdża w Karkonosze. Oprócz wypoczynku po przemęczeniu pracą i wykorzystaniu zaległego urlopu, wiąże z wizytą w tych okolicach jeszcze inne plany.
Jego wujek pół roku temu kupił dawne Schronisko Nad Śnieżnymi Kotłami, z zamiarem odremontowania i przywrócenia mu funkcji schroniska na szlaku. Ale niestety zanim zrealizował te plany, w wyniku nieszczęśliwego wypadku zginął praktycznie u progu swego nowego domu.
Maks pełen wyrzutów sumienia, że ostatnimi laty stracił praktycznie kontakt z Arturem, z którym wcześniej był blisko związany, chce choć poznać miejsce, które odebrało mu tego człowieka.
![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2022/11/img_0076-1024x1024.jpg)
Dociera do tajemnic schronisk, ludzi gór, rodzin autochtonów czy powojennej ludności napływowej.
Ta powieść znakomicie łączy historię ukrywania nazistowskich łupów w przededniu końca wojny, z drastycznymi wątkami powojennych osiedleń. W tle przewijają się postaci historyczne i prawdziwe zdarzenia, a pierwszoplanowa fikcja jest fabularyzacją splecionych wątków historycznych. Dopowiedzeniem nieznanego.
Moje ulubione połączenie faktów i fikcji. Splecione historie miejsc, ludzi, tajemnic i emocji. Trudno uwierzyć, że tak świetnie skonstruowana opowieść to debiut, a autor jest… młodym stomatologiem. Po pierwsze życzę sobie tylko takich debiutów, po drugie mam nadzieję, że pisanie okaże się dla niego równie atrakcyjne co leczenie… bo szkoda by było.
![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2022/11/img_0077-1024x1024.jpg)
Opisy gór, szlaków, schronisk, które przestały istnieć i tych które istnieją nadal, porywają. Nawet taki ciepłolubny kanapowiec jak ja, chce tam pojechać, zobaczyć, posłuchać wiatru, poczuć wilgoć mgły… zmęczyć się na szlaku a potem zjeść wyborne naleśniki z jagodami.
Do tego znakomicie zaplątane wątki sensacyjno – kryminalne, historia Gerhardta Hauptmanna, nazistowskiego Werewolfu, wysiedlanie Niemców, organizacja państwa polskiego. Chciwość, nienawiść, zemsta i gdzieś w mroku i mgle czuwający nad wszystkim Duch Gór. Legendy o Liczyrzepie (Karkonoszu) są też fascynującym elementem tej opowieści.
![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2022/11/img_0086-1024x1024.jpg)
Bardzo ją Wam polecam!
Przeczytajcie!
Będziemy razem czekać na dalszy ciąg!
Tytuł: Schronisko, które przestało istnieć
Autor: Sławomir Gortych
Wydawnictwo Dolnośląskie
Moja ocena: 9/10