Książkę „Sedinum. Wiadomość z podziemi” Leszka Hermana obserwowałam już od jakiegoś czasu. W czerwcu córka dostała ją, w nagrodę za ukończenie gimnazjum, i to wreszcie zmobilizowało mnie do przeczytania. Tylko kupiłam ebooka, bo papierowa cegła (800 stron) nie nadawała się do samolotu ?, choć pięknie prezentuje się na półce, a dodatkowo opatrzona wpisem i autografem autora będzie świetną pamiątką.
Przygodowo sensacyjne powieści z odniesieniami do historii i tajemnic sprzed lat przeważnie wciągają mnie bez reszty.
A tu pędząca współcześnie akcja przepleciona jest tyloma odniesieniami historycznymi, że głowa boli. I znakomicie! Fakty historyczne, legendy, opowieści, niewiarygodne i takie z ziarnkiem prawdy.
Pewnego dnia pod nowoczesnym budynkiem, częściowo biurowcem, częściowo hotelem, zapada się część ściany i podziemnego garażu. Właściciel wraz z architektem schodzą do piwnic aby sprawdzić co się stało. Pod zapadliskiem odkrywają podziemną przestrzeń, w której stoi hitlerowska ciężarówka z tajemniczym ładunkiem i zwłokami kierowcy. Niewątpliwie od wojny. Zanim zdążą przekazać podziemia we władanie policji, prokuratury, konserwatora zabytków, do podziemi zakrada się jeszcze młoda dziennikarka, która była w biurowcu w momencie tąpnięcia, i w całej sprawie widzi dla siebie szanse na wypłynięcie na szerokie dziennikarskie wody.
I odtąd akcja pruje szaleńczo w przestrzeni, ale i w czasie. Szczecin, podszczecińskie miasteczka, Londyn i angielski zamek. Dzieła sztuki i architektury. Poszukiwanie skarbów, od zrabowanych przez nazistów złota i dzieł sztuki, po ślady zapomnianych Gryfitów, odziedziczone obrazy czy pamiątki po pomorskich książętach ze średniowiecza. Tajemnice pierwszych reformatorów, skarby i szyfry templariuszy i masonów, czy legendarne raczej pozostałości po Rzymianach.
Mnóstwo historii powszechnej, ale i historii sztuki i architektury. I wszystko genialnie wplecione w sensacyjną akcję.
Budzący sympatię bohaterowie, wplecione żarty sytuacyjne, fantastyczny pies i jedno zdanie, którym autor kupił sobie mnie definitywnie:
No, i jakby to powiedzieć. Już mam na czytniku kolejny tom z cyklu Sedinum! Zdążę z trzecim przed premierą nowej książki zapowiadanej na październik!
Sedinum gorąco polecam!
A do Szczecina muszę pojechać! Miasto powinno promować autora, który robi mu taką reklamę!
Tytuł: Sedinum. Wiadomość z podziemi
Autor: Leszek Herman
Wydawnictwo: Muza SA
Moja ocena: 8/10
nie no, wiesz co? Muszę przestać odwiedzać Twój blog, bo po każdej wizycie moja lista do przeczytania sie wydłuża!;) Książka brzmi świetnie, muszę dodać na półkę … 😉
Wzajemnie! Wzajemnie! Ja już stwierdziłam, że chyba się w tym życiu z czytaniem nie wyrobię… a co gdzieś zajrzę to mi lista rośnie… a Ci pisarze piszą i piszą?