W trzecim już tomie „Bruderszaftu ze śmiercią” Borisa Akunina (pierwszy tu, drugi tu) w minipowieści „Dziwny człowiek” w 1915 roku, trafiamy wraz z Zeppem von Teofelsem, z Prus do Piotrogrodu. Celem jego tajnej misji jest odsunięcie od sterów wojskowych jednego z bardziej sprytnych i doświadczonych generałów carskiej armii. A ponieważ pierwotny, prosty plan nie wypala, Zepp postanawia wkraść się w łaski wszechwładnego mnicha, który wywiera niezwykły wpływ na cara i carycę, i za jego pośrednictwem zaszkodzić Żukowskiemu.
Niesamowicie odmalowany obraz arystokracji ulegającej wpływom dziwnego człowieka, dostosowującej się do jego niezwykłych zachowań z oportunizmu i chęci przypodobania się rodzinie carskiej. Jednocześnie przedstawienie jak łatwo manipulować ludźmi i równie łatwo ulegać manipulacjom.
W drugiej minipowieści „Grzmijcie fanfary zwycięstwa”, Aleksiej stara się zapobiec akcji wywiadu austriackiego i zdobyciu przez wroga, wiedzy o odcinku, na którym nastąpi rosyjska ofensywa. A siatka agentów, podwójnych agentów i sabotażystów jest rozbudowana, jej członkowie sami gubią się w tym, praca dla której ze stron jest tą ważniejszą, właściwą.
Jedni są nawiedzeni „Sprawą”, inni wiele poświęcają dla miłości, inni po prostu dla pieniędzy lub splendoru. A są i tacy, dla których życie w szpiegowskim świecie traci swój i sztuczny błysk, gdy odkrywają prawdziwe uczucia. Prowadząc tę akcję Aleksiej poznaje gorycz udawania miłości i wyrzutów sumienia po sprowadzeniu śmierci na współpracownika.
Barwny język, dowcip, koloryt i dramaturgia sytuacji właściwe dla Autora, oraz niezwykła forma graficzna serii, autentyczne zdjęcia ilustrujące czas i miejsce akcji, wspaniale uzupełniają wyobrażenia czytelnika.
Bohaterowie z przeciwnych stron konfliktu budzą sympatię i poznając ich przygody coraz bardziej mam tylko nadzieję, że na końcu nie przyjdzie im walczyć bezpośrednio ze sobą.
Jest coś niezwykłego w tej serii, bo mimo akcji umiejscowionej w trudnych czasach, treści często opowiadającej o nieprzyjemnych przecież wojenno – szpiegowskich sytuacjach, to czyta się to świetnie. A stylistyka językowa plus oprawa graficzna budują klimat raczej baśniowo – nierealny, i co za tym idzie naprawdę sympatyczny i lekki w odbiorze.
Kawał świetnej rozrywki!
Polecam!
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Replika.
Tytuł: Dziwny człowiek
Tytuł: Grzmijcie fanfary zwycięstwa
Cykl: Bruderszaft ze śmiercią
Autor: Boris Akunin
Wydawnictwo: Replika
Moja ocena: 8/10