Close

„Dzikie psy” – Julia Łapińska

Kuba Krall częściowo przeniósł się do Bornego Sulinowa. Tam zaprosił na imprezę sylwestrową dawno niewidzianych przyjaciół, z którymi łączą go trudne wspomnienia. Zaprosił również poznaną latem, na miejscu policjantkę Ingę Rojczyk z mężem, a jego przyjaciółka, znana reporterka Mira przywiozła świeżo poznaną psycholożkę. Różnie się ułożyło z gośćmi, ale zabawa miała być!

Widowiskowa, mroźna zima, skute lodem jezioro i tajemnicze morderstwo w sylwestra, zaraz obok domu Kuby. Następnie zaginięcie nieletniego mieszkańca pobliskiego ośrodka dla uchodźców i jeszcze młodszego chłopaka z pobliskiej wioski. Co wiąże ofiarę zabójstwa, chłopaków i uczestników balu maskowego w hotelu Mir? Kto jeszcze ucierpi? No i oczywiście kto i dlaczego za tym wszystkim stoi?

Tym razem, wszystko co dzieje się w Bornem Sulinowie ma niezwykle współczesny wydźwięk, choć korzenie zachowań bohaterów sięgają wstecz, a rosyjskie wpływy w sprawie są aktualne do bólu. Indywidualne traumy, odkrycia psychoterapii i polityczne zagrywki.

Kryminał, który trąca mocne struny emocji, porusza wątki, które obecne w naszym życiu, w każdym rezonują inaczej.

Och jak mi się to podobało! „Dzikie psy” wciągnęły mnie bardziej niż znakomite przecież „Czerwone jezioro”!

Świetnie budowany klimat, obrazowe i przejmujące opisy zimy! Niejednoznaczni, wyraziści bohaterowie, zagmatwana zagadka i mnóstwo emocji.

Czytajcie!

Czytajcie koniecznie!

Ja lecę do „Czarnego portretu”, już czeka!

Tytuł: Dzikie psy

Cykl: Kuba Krall i Inga Rojczyk

Autorka: Julia Łapińska

Wydawnictwo AGORA

Moja ocena 9/10

© 2024 Co Aśka przeczytała... | WordPress Theme: Annina Free by CrestaProject.