Po Córce Jubilera chciałam natychmiast jechać do Wiednia. Teraz moja chęć poszukania śladów Lotte się poszerzyła. Paryż, Londyn, Wenecja, Plaka no i oczywiście Praga! Całe szczęście, że chociaż mieszkam w Warszawie!
Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy, z zakresu obróbki metali, kamieni, szkła, projektowania i tworzenia biżuterii, jaką autorka musiała zgromadzić i przyswoić, aby przedstawić w atrakcyjnej dla czytelnika formie. Cudowne gwiazdki Sisi obejrzałam w internecie ze dwadzieścia razy.
Ocean Odrzuconych powinien zostać wydany w wersji ilustrowanej. Aby wszystkie te dzieła sztuki jubilerskiej, malarstwo, architekturę, portrety postaci historycznych oraz stroje można było obejrzeć. Ach! I załączona powinna być płyta z muzyką, która przecież jest tu równie ważna! I jeszcze czas aby uzupełnić braki bądź odświeżyć wspomniane dzieła literatury, obejrzeć inscenizacje sztuk.
Po prostu człowiek się dokształca przy tej lekturze. W najlepszym rozumieniu tego słowa.
W dzisiejszym biegu nie mamy czasu na sztukę, w takiej ilości i natężeniu. A tu, przez tydzień czytania, tyle obcowania z nią!
Życie Charlotte układa się rozmaicie, od rozpaczy po szczęście, a wszystko co jej się przytrafia jest podróżą.
Cudowną podróżą przez miejsca, obrazy, kolory, dźwięki, uczucia i wydarzenia prosto z lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku. Spotkania z twórcami tamtych czasów. I kunsztowne przeplecenie prawdy i postaci historycznych z fikcją. Ja też szukałam sztuki o gadających głowach żon Henryka VIII.
A potem nagle wszystko pokrywa czerń. Od połowy książki czułam nieustający lęk. Nadchodzący, narastający faszyzm zatruł piękne, niezwykłe, szczęśliwe życie Lotte. I widząc jak upada ten świat, bałam się coraz bardziej razem z nią. Patrzyłam jej oczami, drżałam jej dreszczami.
Piękny, barwny świat międzywojennej Europy zniknął. Ale to nie była zdmuchnięta świeca. To była świeca wdeptana w ziemię podkutym butem.
I ta koszmarna historia liniowca St Louis. I otwarte zakończenie, w nadal strasznych czasach.
Piękna książka, może niełatwa, ale niesłychanie warta przeczytania!
Wzbudziła mnóstwo emocji, przyniosła ogrom wiedzy!
Gorąco polecam!
Tytuł: Ocean Odrzuconych. Klątwa Wiecznego Tułacza
Autor: Magdalena Knedler
Wydawnictwo: Novae Res
Moja ocena: 9/10