Tęskniłam za Zuzą. Jej niewyparzonym jęzorem, błyskotliwym umysłem i nieustającą wojenką z tępym kapitanem Mariańskim.
I wróciła!
Początkowo w bardzo kiepskim stanie. Przybita i załamana.
Czym?
Porwaniem Zgagi.
Tak, okazuje się bowiem, że Zuza nie może żyć bez ptaszydła, na które narzekała i złorzeczyła. Którego wrzaski ją wkurzały, które wielokrotnie ją pokaleczylo, ale Zgaga była członkiem jej rodziny!
Zuza pije. Pije dużo. Dużo za dużo.
Sierżant Nowak oraz Kowalski z kancelarii martwią się jak wyrwać przyjaciółkę ze szponów marazmu. Przypadkiem trafia się sprawa, która zajmie głowę prawniczki i być może pozwoli jej oderwać się od czarnych myśli o stracie papugi.
Porwany zostaje syn majętnego piekarza. Dorosły facet czerpał garściami z majątku rodziców, prowadząc hulaszczy tryb życia. A na imprezach w jego willi bawili się zarówno partyjna wierchuszka, wysoko postawieni milicjanci, przedstawiciele prokuratury i majętny półświatek. I panienki wątpliwego autoramentu, z których jedna jakiś czas temu tajemniczo zniknęła.
Nagle młody Wierzbicki zaginął.
Rodzice oskarżają wspólnika, wspólnik zapewnia o niewinności i chce odnaleźć kolegę. Pojawia się żądanie okupu.
Zarówno rodzice, jak i wspólnik zaginionego zwracają się po pomoc do Zuzy. Zuza zajmuje się sprawą i nieco odrywa myśli od zaginionej papugi.
A w tle dno dna PRLu, stan wojenny, ograniczenia i trudności. Okres błędów i wypaczeń w rozkwicie.
I jak zwykle w tym cyklu, Autor bogato obdarowuje czytelnika. Ciekawą sprawą (wielu z pewnością rozpozna historię, na której wątkach jest tu osnuta intryga), realistycznymi opisami życia i funkcjonowania w tamtych latach, ironią, żywiołowym językiem i niepowtarzalnym humorem.
To kolejna powieść o Zuzie, która sprawia mnóstwo prawdziwej przyjemności z czytania. Jest tam fascynująca zagadka kryminalna, świat, który pamiętamy (i do którego poza lekturą, za nic nie chcemy wracać) i humor, który zapewnił już Zuzannie Lewandowskiej rzeszę fanów.
A! I po zakończeniu natychmiast wpada do głowy myśl: Kiedy następna?! Kiedy? Bo tu się czeka!
Polecam!
PS. Ciekawa jestem czy są tacy jak ja, których i tak bardziej interesowało to, czy znajdzie się Zgaga, niż to co stało się z Wierzbickim?! Dajcie znać!
Tytuł: Porwanie
Cykl: Zuzanna Lewandowska t.6
Autor: Jacek Ostrowski
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Moja ocena: 9/10
Dziękuję Wydawnictwu Skarpa Warszawska za egzemplarz recenzencki.