Close

„Śmierć w Chateau Bremont” – M. L. Longworth

Stary podupadający Chateau na francuskiej prowincji. Dba o niego tylko ogrodnik – złota rączka. Dwaj bracia, hrabiowie, którzy wspólnie odziedziczyli majątek rzadko się w nim pojawiają, nie specjalnie dbają ale nie zdecydowali się na sprzedaż.

Dwa bracia, dobry i zły. Który był dobry, który był zły? Jeden katolik, z rodzinką z obrazka mieszkający w mieście nieopodal Chateau, zdolny filmowiec. Drugi prowadzący hulaszczy tryb życia, pracujący na rzecz przedstawiciela rosyjskiej mafii, dandys, hrabia – utracjusz po uszy w długach.

I obaj giną na terenie Chateau w odstępie kilku dni. Jeden podobno popełnił samobójstwo, drugiego z pewnością zamordowano.

Śledztwo prowadzi sędzia Antoine Verlaque, niespecjalnie sympatyczny snob, pochodzący z Paryża, tęskniący za swą angielską babką. Współpacuje z nim komisarz, sympatyczny i sprytny. A wspiera sędziego pani profesor prawa. Jego dawna partnerka. Rozstali się jakiś czas temu, ale oboje nie mogą przestać o sobie myśleć. Pani profesor w młodości dobrze znała braci Bremont, więc sędzia ochoczo wykorzystuje tajemnicze zbrodnie w Chateau do odnowienia związku.

Urok prowansalskiej prowincji, tajemnice i zdrady małżeńskie braci Bremontów, korsykańska mafia, rosyjscy bogacze na Lazurowym Wybrzeżu i tajemnice rodzinne hrabiostwa.

Akcja rozwija się spokojnie, śledztwo toczy się nieco leniwie. Sędzia i pani profesor z wolna grawitują ku sobie. Końcówka budzi nieco emocji w czytelniku.

Rozwiązanie zagadki odrobinę zaskakuje.

Ale żadnego zapartego tchu, żadnej nieodkładalności. Spokojnie, leniwie, może nawet bywa nudnawo. Ale i miło.

Czuć zapach ziół, atmosferę małej kawiarenki, smak dobrego wina, słychać szum wiatru w cyprysach.

Nie jest to porywająca sensacja, a spokojny prowincjonalny kryminał.

Tytuł: Śmierć w Chateau Bremont

Autor: M.L.Longworth

Wydawnictwo: Smak Słowa

Moja ocena: 7/10

Leave a Reply

Your email address will not be published.

© 2024 Co Aśka przeczytała... | WordPress Theme: Annina Free by CrestaProject.