List w butelce znaleziony przed laty przez szkockiego rybaka, przewędrował długą drogę, zanim jego treść małymi kroczkami doprowadziła do wszczęcia sprawy w Departamencie Q.
A nie jest łatwo szukać śladów czy świadków w zamkniętych środowiskach małych sekt czy skupisk wyznawców, na dodatek pytając o zdarzenia sprzed lat.
Jednocześnie Departament A prowadzi sprawę zwłok znajdowanych na miejscach dziwnych pożarów.
Carl nie chce się zajmować ani podpaleniami ani listem z butelki.
Chce zajmować się myśleniem o seksownej pani psycholog. Ale Assad tu na coś wpadnie, tam gdzieś pogrzebie w aktach. Zamiast gotyckiej Rose, Departament wspiera jej siostra, kolorowa Yrsa, którą sprawa tajemniczego wołania o pomoc z butelki wciąga niesłychanie.
I zaczynają śledzić, drążyć, poszukiwać.
A jednocześnie czytelnik, jak to w tej serii, poznaje poczynania zbrodniarza.
I w nerwach, w stresie, zaciskając zęby czyta, czy Carl i Assad zdążą? Czy dadzą się zwieść siatce pozorów, fałszywych tożsamości i śladów zbudowanych i rozsiewanych przez mordercę?
Ile jeszcze będzie ofiar?
A podsumowanie jest takie, fanatyzm religijny wyrządza krzywdę. Bliskim fanatyka, a poprzez krzywienie psychiki bliskich również wielu innym, niezwiązanym osobom. Niezależnie od religii, wyznania, odłamu, sekty. Fanatyzm religijny powinno się przymusowo leczyć.
Dwukrotnie, o mały włos, przeoczyłabym przystanek na którym powinnam wysiąść, tak niesłychanie wciągnął mnie ten tom duńskiej serii.
Polecam!
Tytuł: Wybawienie
Autor: Jussi Adler-Olsen
Wydawnictwo Sonia Draga
Moja ocena: 9/10