Bardzo lubię powieści przygodowe, z wątkami historycznymi, tajemnicami, zabytkami, dreszczykiem emocji i nieoczywistymi rozwiązaniami.
Tym razem taką powieść sprezentował nam Jacek Ostrowski, dotychczas znany z serii kryminałów osadzonych w realiach PRL-u, opowiadających o perypetiach adwokatki Zuzy Lewandowskiej.
Bohaterem nowej książki, pod tytułem „Zaginiona Kronika”, jest Jacek Krawczyk. Gwiazda dziennikarskich śledztw, tropiciel zagadek, miłośnik historii i zabytków.
Na internetowej aukcji kupił okazyjnie sztylet, który jego wyrobiony „nos” słusznie osądził jako zabytkowy.
Nabycie sztyletu rozpoczyna niezwykły kołowrót zdarzeń. Zdemolowane mieszkanie, zamordowany złodziejaszek, przerażający napastnik i tajemniczy starzec nakazujący szukanie pomocy w … Płocku.
Wraz z dziewczyną sprzed lat, Jacek udaje się do Płocka, który jest rodzinnym miastem Moniki. I który okazuje się być miejscem pełnym średniowiecznych zabytków, tajemniczych krypt, przejść i wskazówek. Dziwne przedmioty ukryte w trumnach, rozpadające się pergaminy i tajne bractwo o średniowiecznych korzeniach.
W tropieniu śladów i rozwiązywaniu kolejnych zagadek, przeszkadzają lub pomagają na przemian Mossad i wysłannicy Watykanu. Celem wszystkich poszukiwaczy, sił ziemskich i nie tylko, są ukryte i dawno zapomniane kroniki Galla Anonima. Gdzieś w nich są informacje, których upublicznienie może zachwiać fundamentami Kościoła Rzymskokatolickiego. Czego obawiają się jedni, a z satysfakcją powitali by drudzy. Posiadanie tych dokumentów, to zatem olbrzymia władza!
I zgodnie z wymogami gatunku, wędrujemy z bohaterami po kościołach, włamujemy się do krypt i zwiedzamy tajemnicze lochy, ledwo uchodząc z życiem! Poznajemy historię Płocka, grobu Bolesława Krzywoustego, krzyżowców Henryka Sandomierskiego, ale i zarys historii Mariawitów i wspomnienie o przedchrześcijańskich bóstwach czczonych na Mazowszu. Akcja pędzi, pułapki zastawiają wysłannicy watykańskiej mafii, zamachy na bohaterów preparuje Mossad. Wszystko to dzieje się teraz, dziś, bohaterom oddychanie utrudniają maseczki, a watykańscy hierarchowie rozgrywają swoje wojenki o władzę wielkimi pieniędzmi i wewnętrznymi szantażami, opartymi o dowody ich ohydnych czynów, których opisy codziennie widzimy w nagłówkach wiadomości.
Zagadki, emocje, pęd akcji odrobina niesamowitości oraz znakomicie ulokowany produkt turystyczny Płock! Chcę zobaczyć Stary Rynek, Bazylikę, ogród Książnicy, niezwykły architektonicznie kościół Mariawitów czy secesyjne zbiory w Muzeum Mazowieckim! Obrazowe opisy, żywy język, szczypta ironii i humoru! To lubię!
Przeczytałam tę książkę w dwa wieczory i przyznam Wam – mało mi! Mało! Bo uwielbiam tego typu pozycje!
To co? Kiedy, z kim jadę zwiedzać Płock?
A gdzie następnym razem zabierze nas Autor? Bo mam nadzieję, że jeszcze spotkamy Jacka (i Monikę!) na tropach historycznych zagadek!
Tytuł: Zaginiona kronika
Autor: Jacek Ostrowski
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Moja ocena: 9/10
Autorowi i Wydawnictwu Skarpa Warszawska bardzo dziękuję za możliwość objęcia patronatem tej niesamowitej przygody!
A tu zapraszam na rozmowę z Autorem, którą miałam przyjemność poprowadzić dla Legimi #PrologLive