Rok temu przeczytałam „Nieodgadnionego” i już wtedy wiedziałam, że chcę się dowiedzieć co będzie dalej!
„Znikający stopień” trzyma poziom. Nadal utrzymany jest klimat tajemniczej szkoły, niezwykłych uczniów, dziwnych nauczycieli i pełnego zakamarków budynku.
Stevie, dziewczynka uzdolniona detektywistycznie, została zabrana z tej wspaniałej szkoły przez rodziców, gdy wykryto tam zabójstwo jednego z uczniów i zaginięcie prawdopodobnej sprawczyni, uczennicy.
Ale dzięki, a może przez, wpływowego szefa rodziców, Stevie wraca do szkoły, i mimo niejasnej atmosfery, próbuje dalej odkryć tajemnicę szkoły sprzed prawie stulecia. Zaginięcie, zabójstwo, wypadek właściciela.
A przy okazji może i tę nową.
Dziwni koledzy i koleżanki, tajemnicze schowki, przejścia i ukryte tunele. Tajemnica sprzed lat, tajemnica sprzed miesiąca.
Odrobina nastoletnich zadurzeń w tle i przerażające odkrycia. Rozterki, zdradzone zaufanie, i dramatyczne wydarzenia.
Naprawdę kryminał dla młodzieży, a świetnie wciąga!
Ponawiam swoje zdanie, to Harry Potter, tylko zamiast magii są tajemnicze morderstwa.
Część zagadek się rozwiązała, ale nie wszystkie! W związku z tym mam nadzieję, na kolejne spotkanie z rezolutną Stevie i jej przyjaciółmi, w Akademii Ellinghama.
Tytuł: Znikający stopień
Autor: Maureen Johnson
Wydawnictwo: Poradnia K
Moja ocena: 8/10
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnicwu Poradnia K!