„Efekt pandy” – Marta Kisiel
Bardzo rzadko zdarza mi się, że nie wiem co powiedzieć. Prawie równie rzadko nie wiem, co napisać. Po pierwsze i…
Bardzo rzadko zdarza mi się, że nie wiem co powiedzieć. Prawie równie rzadko nie wiem, co napisać. Po pierwsze i…
Uprzejmie zawiadamiam, że potwierdzam zdanie Magdaleny Witkiewicz. „Czułam się jakbym czytała Joannę Chmielewska”! Wiele różnych komedii kryminalnych czytałam, różnych autorów,…
Tęskniłam za Kiślowersum. I choć do tej pory moim niekwestionowanym ulubieńcem był mały, kichający Anioł w bamboszkach, to muszę przyznać,…
Nie lubię opowiadań. Nooo, ale są wyjątki! Bo kocham i wielbię Martę Kisiel! I myślę, że jak zacznie pisać fraszki,…
Witajcie w Kiślowersum. I jego podświecie – Lichowersum, bo Ałtorka (tak, to nie błąd, kto wie, ten wie) potrafi tworzyć…
Wróciłam wczoraj z Targów i chwilę zastanawiałam się co czytać. Wziąć coś z nowych łupów czy ciągnąć ledwo napoczętego Chmielarza…
Zaczyna się jakby smętnie i ponuro. Od pogrzebu. Potem się okazuje, tu nie ma nic smutnego, raczej kamień z serca.…
Witajcie w Nowym 2022 Roku! Na początek – przepraszam za ciszę i długą nieobecność! Leń i niechciej mnie opadli (i…
Po pierwsze przeczytane muszą zostać książki z sekcji „nie zdążyłam” w 2020: Jacek Ostrowski – seria z Zuzą, Skarpa Warszawska,…
Nowy Rok! Nowe książki!Zapowiedzi!Pogłoski o kolejnych książkach, gdzieś, ktoś powiedział, że ta pisze, a tamten już napisał. Niektórzy autorzy nagabywani…
W 2019 roku przeczytałam bardzo dużo bardzo dobrych książek. Tak naprawdę miałam szczęście, bo udawało mi się unikać bardzo złych,…
Marta Kisiel pisze bajki z morałem. I morałem nie jest to, że należy znać poezje romantyczną na pamięć, w celu…