![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2021/10/img_0221-1024x1024.jpg)
Bardzo rzadko zdarza mi się, że nie wiem co powiedzieć. Prawie równie rzadko nie wiem, co napisać.
Po pierwsze i najważniejsze, nie przypuszczałam, że kiedyś spotkam bohatera literackiego dorównującego szaleństwem językowym panu Muldgaardowi z „Wszystko czerwone” Joanny Chmielewskiej. Otóż Marta Kisiel taką postać stworzyła. I bynajmniej nie jest to żadne naśladownictwo czy „nędzarna” kopia. To pełnoprawna konkurencja! Nowa, w inny sposób operująca językiem, i to niekoniecznie dążącym do polskiego.
Briżit zarówno językowo, jak i postępowaniem oddalonym od opanowania, budzi mój zachwyt. Oraz jęki, wycie, prychanie i potworny śmiech. Ach, cóż to za fantastyczna kreatura!
![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2021/10/img_0225-1024x1024.jpg)
Napisałam to już w recenzji „Dywanu z wkładką”. Kocham panią, pani Kisiel❤️ Za Briżit jeszcze bardziej!
Ale do rzeczy, czyli do „Efektu Pandy”.
Do Tereski Trawnej przybywa w odwiedziny mamusia. Mamusia swego czasu (na szczęście dla córki) wyemigrowała do Francji. Zwykłe kontakty na odległość Teresce szkodzą, a już wizyty przyprawiają o wstrząs. Tym razem mamusia postanowiła urządzić „babski wyjazd do SPA” i zabrać tam córkę, wnuczkę i psicę oraz teściową córki, bo czemu nie, skoro się akurat napatoczyła.
Mąż, córka i teściowa namawiają początkowo oporną Tereskę na wypoczynek, w celu regeneracji nerwów po ostatnich dywanowych przejściach.
![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2021/10/img_0224-1024x1024.jpg)
W górskiej, bo zimą się jeździ w góry, miejscowości zdrojowej, w wypasionym SPA jest luksusowo, ale niestety sąsiedztwo trafia się paniom niespecjalnie udane. Niesympatyczny, bardzo roszczeniowo nastawiony pan, jego prawie niewidzialna żona i rozmemłana córka.
Pewnej nocy Tereska i jej nadaktywna teściowa są mimowolnymi świadkami głośnej scysji za ścianą, po której sąsiadka przestaje być widywana. Czy to może oznaczać, że Tereska z Mirą znów wygenerowały zwłoki?
Rany boskie, jak ja się nieludzko śmiałam. Popłakałam wielokrotnie, prychałam i pokwikiwałam. Książkę czytałam w samolocie, w którym cicho nie jest… ale mąż i tak mnie uciszał. A ludzie patrzyli.
![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2021/10/img_0223-1024x1024.jpg)
Zagadka kryminalna wije się i plącze, straszne baby szukają dowodów zbrodni, złoczyńcy albo zwłok, ewentualnie wrażeń. Tereska napadająca zbrodzienia krajobrazem, biały czołg, czarny SUV oraz francusko – rosyjski dialekt i mocne, feministyczne przesłanie wychowawcze (Zoja❤️ jest córką znakomitą! Udała się Teresce lepiej niż niejeden bilans!) czynią z „Efektu Pandy” silną kandydatkę do kanonu lektur obowiązkowych oraz podstawę do maltretowania Ałtorki o kolejne perypetie teoretycznie spokojnej księgowej i szaleńczo zwariowanych, spokrewnionych z nią bab.
A rozwiązanie zagadki kryminalnej? Miodzio! Kasztanek! Cymesik!
![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2021/10/img_0222-1024x1024.jpg)
Wiecie tylko za kim tęskniłam? Szpakiem najeźdźcą. Ale rozumiem, nie można na występy na tournee brać całej żywiny oraz elementów dachu, poza tym wyjazd babski, Aaaaanżej z Maciejką i routerem zostali w domu, ptaszek z nimi ?.
No co ja Wam będę marudzić! Jazda do księgarni! Po Pindzię! Po pandzię! Oj tam! Po nową Kisiel! Ale już!
A Ałtorka? Ach mą bożę! Do pisania dalej! Trawaję! Rabotać! Ale już! Bez wymówek!
![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2021/10/img_0226-1024x1024.jpg)
Tytuł: Efekt Pandy
Cykl: Tereska Trawna
Autorka: Marta Kisiel
Wydawnictwo: W.A.B.
Moja ocena 10/10
Wydawnictwu W.A.B. radosne merci oraz spasiba za egzemplarz recenzencki.
![](https://czytaska.pl/wp-content/uploads/2019/09/wab.jpg)